Fabuła

Stało się... Harry Potter nie żyje..
2 maja 1998 roku na terenach Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie stoczono bitwę pomiędzy jej obrońcami, a Śmierciożercami z Lordem Voldemortem na czele. Miała ona zakończyć Drugą Wojnę Czarodziejów. Owszem, tak się stało. Jednakże większość spodziewała się zupełnie innego rezultatu.
W wyniku pojedynku pomiędzy Czarnym Panem, a Harrym Potterem, śmierć poniósł ten drugi. Wszelkie założenia i plany na przyszłość przeciwników Lorda Voldemorta i Śmierciożerców legły w gruzach albo zostały odłożone na drugi plan. Zakon Feniksa został rozbity niemalże doszczętnie, a jego niedobitki pochowały się najpewniej w najdalszych zakamarkach świata czarodziejów czy mugoli. Tych, których udało się ująć, albo wtrącono do Azkabanu (zwłaszcza Czystokrwistych popierających Bliznowatego), albo uśmiercono. Nielicznym pozwolono wrócić do swoich obowiązków zawodowych. Ci, którzy zajmowali wysokie pozycje w społeczeństwie, Ministerstwie Magii, a nie opowiedzieli się po odpowiedniej stronie, zdegradowano do niższych rang. Zastępowano ich „godnymi” ludźmi. Władzę w brytyjskim Ministerstwie Magii przejęli Śmierciożercy i ich zwolennicy na polecenie Lorda Voldemorta. On sam zaś rozpoczął podróż po świecie w poszukiwaniu nowych zwolenników i w celu szerzenia swojej potęgi. Już nie tylko Wielka Brytania go zadowalała. Cel został osiągnięty i trzeba było iść dalej. Pragnął szerzyć swoje poglądy dalej. Co się zaś tyczy szkoły...
Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie przez następnych kilka tygodni stała pusta, w ruinach. Sporo sal było zniszczonych, tereny okoliczne nie przypominały tych sprzed Bitwy o Hogwart. Z początkiem lipca 1998 roku zaczęto ją odbudowywać. Dekretem nr 738/1998 z dnia 15.07.1998 roku ówczesny Minister Magii Selwyn White postanowił, że uczniowie Hogwartu będą zmuszeni do powtórzenia całego roku nauki w związku z Bitwą o Hogwart. Przedsięwzięto również środki, które miały zapobiec aby do tej instytucji przyjmowano jak najmniej dzieci z rodzin mugolskich, albo nawet i wcale. Dyrektorem szkoły wówczas został Rabastan Lestrange, a więc i ona była pod czujną ręką Czarnego Pana. Pod okiem Rabastana szkołę odbudowywano aby przyjąć uczniów w swoje progi ponownie, tym razem w nowej rzeczywistości.
W Wielkiej Brytanii zapanował strach i obawa przed tym co będzie teraz. Nie ma nikogo, kto obroniłby świat czarodziejów przed Śmiercożercami i Czarnym Panem. Krążą pogłoski, że gdzieś na północy jest jeszcze nadzieja wśród pewnej grupy ludzi, która zamierza się przeciwstawić panującemu powszechnie złu. Co to za grupa? Czy faktycznie uda im się zebrać dostateczne siły do walki? Jaki mają plan? Kim są? Tego na ten moment nie wie nikt... Na ten moment życie toczy się dalej, ale z jakim skutkiem to nawet dobrzy wróżbici nie są w stanie przewidzieć...